(relacja lekarz-pacjent)
https://www.researchgate.net/profile/Maciej- Walkiewicz/publication/319313529_What_kind_of_physicians_do_patients_cooperate_with_ more_willingly_Psychological_skills_in_doctor- patient_relation_Z_jakimi_lekarzami_pacjenci_wspolpracuja_najchetniej_Umiejetnosci_psyc hologiczne_w_rel/links/59a3c443aca2726b902be4c8/What-kind-of-physicians-do-patients- cooperate-with-more-willingly-Psychological-skills-in-doctor-patient-relation-Z-jakimi- lekarzami-pacjenci-wspolpracuja-najchetniej-Umiejetnosci-psychologiczne-w-rel.pdf
Dla wielu pacjentów cechy osobowości lekarza, jego otwartość, empatia i życzliwość mają równie duże znaczenie jak przygotowanie merytoryczne. Część klinicystów niestety nie dostrzega potrzeby rozszerzania swoich kompetencji o umiejętności społeczne i psychologiczne, nie traktując ich jako narzędzia pracy. Badanie czynników wpływających na współpracę pacjenta z lekarzem pokazało, że jedną z kluczowych zmiennych jest jakość relacji lekarz-pacjent, której podstawę stanowi zaufanie do lekarza. 1/3 pacjentów przyznaje się do modyfikowania zaleceń lekarskich. Niestosowanie się do zaleceń drastycznie zmniejsza efektywność leczenia poprzez wzrost zapotrzebowania na dalsze badania specjalistyczne, konieczność przyjmowania dodatkowych leków, wzrost liczby hospitalizacji czy częstsze zgony. Szacuje się też, że ok. 10-20% hospitalizacji wiąże się z opisywanym zjawiskiem. Brak współpracy wynika zdaniem wielu pacjentów z tego, iż lekarze pomijają społeczny aspekt choroby. Dlatego część chorych gotowa jest skorzystać z pomocy medycyny niekonwencjonalnej. Tłumaczą to tym, że bioenergoterapeuci często poświęcają więcej uwagi na wyjaśnienie tego, co im dolega. Traktują swoich pacjentów bardziej partnersko i holistycznie, uwzględniając ich potrzeby emocjonalne i sposób „przeżywania choroby”. Jednocześnie liczba formalnych skarg na lekarzy wzrasta, a częstą podstawą konfliktów pracowników ochrony zdrowia z pacjentami są ich niedostateczne kompetencje psychologiczne. Część pozwów pacjentów odnosi się do aspektów dotyczących komunikacji z lekarzem. Okazuje się także, że większości tych skarg można byłoby uniknąć np. poprzez przeprosiny, udzielenie dodatkowych informacji czy wyjaśnień lub okazanie zrozumienia dla punktu widzenia pacjenta. Zidentyfikowano wyraźne różnice pomiędzy grupami pozywanych i niepozywanych lekarzy. Nie wykazano różnicy pomiędzy liczbą i jakością informacji, jakich udzielali swoim pacjentom. W swoich rozmowach nie wprowadzali większej liczby szczegółów na temat stanu zdrowia czy zaleceń niż lekarze pozywani. Podstawową różnicą był sposób prowadzenia rozmowy. Lekarze unikający pozwów spędzają więcej czasu z pacjentami, dokładniej informują o planowanych działaniach, mają większe poczucie humoru i bardziej lubią swoich pacjentów. W związku z tym warto poszerzać sposób przygotowania lekarzy do pełnienia roli zawodowej, kładąc większy nacisk na rozwój kompetencji psychologicznych już w trakcie studiów medycznych, ale również podczas kształcenia podyplomowego np. poprzez tworzenie grup Balinta, superwizji pracy klinicznej itp.
Wnioski z artykułu